W wieku 96 lat Fred nie wyobrażał sobie, że wszyscy podzielą się jego listem. Fred Stobaugh właśnie stracił żonę, z którą był żonaty przez 73 lata. Obaj podzielali jego pasję do muzyki.
W studiu nagrań muzycznych odbył się konkurs na najlepszego piosenkarza i autora tekstów tego lata. Fred zobaczył ogłoszenie o konkursie w gazecie i zdecydował się wziąć udział.
Studio nagrań otrzymało wiele piosenek, ale tylko jeden list przykuł ich uwagę. Nie zawierał żadnego filmu, kryteriów zebranych w konkursie.
Kiedy producent studia muzycznego, Jacob Colgan, otworzył kopertę, był w szoku. Był to list od 96-letniego mężczyzny, który zawierał zdjęcie jego i jego żony, gdy byli młodzi. Colgan przeczytał list Freda Stobaugha i dowiedział się, że jego żona właśnie zmarła. Para była małżeństwem przez 73 lata.
List był bardzo poruszający. Fred powiedział, co lubią robić. Kochali muzykę i chodzili razem na wycieczki. W liście Fred zawarł piosenkę, którą napisał na pamiątkę swojej żony. Był zatytułowany «Och, słodka lotaryno»(„ O słodka Lorraine ”).
Studio muzyczne postanowiło nagrać piosenkę Freda i nagrać film opowiadający historię Freda i Lorraine:
Poruszająca historia, jedna z tych, które sprawiają, że podnosisz na duchu, dziękuję Daniel, twoja strona jest jednym z moich odniesień, bardzo mi pomaga.
Co za przyjemność otrzymywać komentarze takie jak Twoje
To piękna historia miłosna. Dziękuję Danielu za podzielenie się nią, bardzo dobrze czuję się z powodu nauk, którymi się dzielisz, aby nakarmić duszę. Dziękuję Ci z głębi serca.
Dziękuję, bardzo podobało mi się, że podzieliłaś się tą historią, z powodu tego, co mówi nam ona w teraźniejszości, gdzie większość muzyki ma teksty o złamanym sercu, niewierności, rozwiązłości, złości itp. ... niewielu jest tych, którzy piszą o miłości, parze i wzajemności szacunek, pozytywne. Więc naprawdę podobało mi się czytanie tej historii w chwili, gdy żyjemy w tak zglobalizowanym świecie. Miłego dnia ? ?