Lęk może powodować chorobę, ale spokój ducha może pomóc ją wyleczyć. Dlatego medytacja jest tak korzystna.
Zostawiam cię tutaj bardzo prosta medytacja oparta na oddychaniu:
1) Kiedy już usiądziesz w pozycji medytacyjnej, odprężamy się i odpowiednio się motywujemy: poczuj pragnienie, że będzie to sesja twórcza, która posłuży do stworzenia prawdziwego dobrego samopoczucia.
2) Zaczynamy od obserwacji oddechu.
Oddychamy normalnie, pozwalając powietrzu przepływać naturalnie, bez próby kontrolowania tego procesu. Jeśli jesteśmy tak pobudzeni, że nie możemy utrzymać naszej uwagi lub jeśli się rozproszymy, pomocne może być liczenie oddechów. Liczymy do 10 ... zaczynamy ponownie od 1. Tak, aż uzyskamy spokój.
3) Oddychaj ponownie i wizualizuj, że powietrzem twojego oddechu odpuszczasz swoje dolegliwości i ich przyczyny, szkodliwą energię, emocje i postawy oraz ich skutki.
Cały ten ładunek opuszcza twoje ciało jako mgła lub ciemne zanieczyszczenie, które znika w kosmosie.
4) Oddychaj delikatnie, a podczas wdechu poczuj to powietrzem wchłaniasz uzdrawiającą energię świetlną który pochodzi z kosmosu lub ze źródła mocy, które ma dla ciebie znaczenie.
Światło wypełnia całe twoje ciało, oczyszczając je i harmonizując oraz eliminując wszelkie ślady negatywnej energii, tak jak ciemność znika, gdy włączasz światło.
5) W końcu to czujesz twoje ciało zostało przekształcone w światło. Wszystkie problemy i dolegliwości całkowicie ustąpiły, a Ty odczuwasz ogólne dobre samopoczucie w całym ciele i umyśle.
Poczuj, że Twoje życie zostało ożywione i że zostałeś wypełniony pozytywną energią.
6) Zabij ogólne poczucie satysfakcji i z aspiracją, aby to doświadczenie stało się rzeczywistością i abyś mógł dzielić się swoim dobrym samopoczuciem z innymi.
Pomyślałem, że ta medytacja była bardzo dobra, dzięki Tereso.